Jego mamie powtarzano, że syn zostanie gangsterem. On sam wierzył w Boga i moc futbolu, jak prawie każdy Brazylijczyk. Gdy kupiła go Benfica Lizbona, zaprosił do Portugalii rodzinę. Kiedy zadzwonił do niego Radomiak, spojrzał na liczbę rodaków w szatni i dał się przekonać, że lepszej trampoliny do wielkiej piłki nie będzie. Kolekcjonował słupki i poprzeczki, […]
Artykuł Wróżyli mu gangsterkę w Brazylii, pracuje na transfer w Polsce. Jak Radomiak znalazł Pedro Henrique pochodzi z serwisu weszlo.com.