Arka Gdynia jest zdecydowana na pozyskanie Ariela Mosóra. Piłkarz Rakowa Częstochowa także chce zasilić szeregi beniaminka z Trójmiasta. Do rozwiązania pozostał jeden ważny problem.
Są nim oczywiście pieniądze. Mosór pod Jasną Górą zarabia tyle, że Arka po prostu nie byłaby w stanie wziąć na siebie całości jego wynagrodzenia.
Arka Gdynia nie jest w stanie wziąć na siebie całego wynagrodzenia Ariela Mosóra
Jak czytamy na portalu Trojmiasto.pl, stoper Medalików miesięcznie inkasuje w granicach 80-90 tys. zł. W tej sytuacji strony muszą się porozumieć, w jakim stopniu Arka weźmie na siebie pensję Mosóra podczas jego półrocznego wypożyczenia. O całości nie ma mowy, to jest nie do przeskoczenia.
Ariel Mosór w tym sezonie rozegrał dla Rakowa zaledwie cztery mecze: trzy w Ekstraklasie i jeden w eliminacjach Ligi Konferencji. Po raz ostatni pojawił się na boisku 3 sierpnia z Radomiakiem Radom. Od września były obrońca Piasta Gliwice jeszcze tylko raz znalazł się w kadrze meczowej.
W Arce miałby duże szanse na porządną odbudowę, zwłaszcza że Dawid Szwarga doskonale zna go z czasów wspólnej pracy w Częstochowie.
Przeprowadzkę Mosóra do Gdyni może też utrudnić zmiana trenera w Rakowie. Niewykluczone, że Łukasz Tomczyk będzie chciał najpierw przyjrzeć się zawodnikowi na treningach i dopiero potem zdecydować w sprawie jego przyszłości.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Ci piłkarze odejdą z Lecha Poznań. Decyzja zapadła
- Kolejny duży transfer Widzewa Łódź? Znamy szczegóły [NEWS]
- Lech Poznań rozszerza struktury. Poszukiwany nowy specjalista [NEWS]
- Josue o odejściu z Legii: Nie ufałem tym, którzy nią zarządzali
- Pogoń Szczecin ma oko na snajpera. Wymiata w Lidze Konferencji
Fot. Newspix
Artykuł Tyle zarabia Ariel Mosór. Dla Arki to za dużo, ale… pochodzi z serwisu weszlo.com.