Rywalizował o miejsce w składzie z Mario Balotellim. Był w szatni, w której atmosferę robił Tymoteusz Puchacz. Miał całować swojego trenera, co tamtemu się nie spodobało. Dziś Filip Stojilković ma w Cracovii, liderze Ekstraklasy, zastąpić Benjamina Kallmana. Zaczął świetnie, pierwszego gola w Ekstraklasie strzelił po niecałych dwóch minutach, i to w meczu z mistrzem Polski. […]
Artykuł Stojilković: Balotelli mnie zadziwiał. A Puchacz włączał w szatni polski rap [WYWIAD] pochodzi z serwisu weszlo.com.