20.12.2025

Osman Bukari: Oglądałem polską ligę w serbskiej telewizji

Osman Bukari od piątku oficjalnie jest piłkarzem Widzewa Łódź, który zapłacił za niego ponad 5 mln euro, bijąc tym samym rekord transferowy Ekstraklasy. Teraz skrzydłowy rodem z Ghany udzielił wywiadu klubowej telewizji.

– Mogę powiedzieć, że w Austin FC było całkiem nieźle, ale jako piłkarz musisz czasem zmienić otoczenie. Czasami chodzi też o rodzinę. Chciałem wrócić do Europy i kontynuować tu swoją karierę – nie ukrywał 27-latek.

Osman Bukari liczy na łatwiejszą adaptację po grze na Słowacji i w Serbii

O kulisach swojej przeprowadzki z USA do Polski zbytnio się nie rozwodził. Z jego wypowiedzi wynika jednak, że pasuje Widzewowi swoim profilem gry. – Mój agent zadzwonił do mnie i opowiedział mi o Klubie oraz o tym, że jest zainteresowanie. Dużo o tym rozmawialiśmy. Myślę, że do transferu przekonała mnie rozmowa o tym, czego Widzew szuka i jakiego piłkarza chciałby pozyskać. Nie mogę wchodzić głębiej w szczegóły, po prostu jestem szczęśliwy, że mogę tu być – skomentował.

Bukari zgodził się z tezą, że występy na Słowacji w Trenczynie i w Serbii dla Crvenej zvezdy Belgrad mogą być jego atutem w pierwszych tygodniach w naszym kraju.

Słowacja i Serbia są podobne do Polski jeśli chodzi o otoczenie, język i ludzi. Myślę, że łatwiej będzie mi się zaadaptować do systemu i całego środowiska. (…) Jeśli chodzi o pogodę, jestem już przygotowany. Muszę być gotowy mentalnie. Warunki w Serbii i na Słowacji są podobne, nie sądzę, by było to dla mnie dużym problemem. Mam nadzieję, że pójdzie to szybko – stwierdził  Ghańczyk.

Bukari w Europie grał też dla KAA Gent i FC Nantes. To właśnie jeden z występów dla Kanarków uważa za, jak dotąd, najmilsze wspomnienie.

Myślę, że mecz Nantes z PSG był moim największym spotkaniem. Graliśmy najpierw na wyjeździe, a następnie u siebie – to starcie wygraliśmy 3:1. Zanotowałem wtedy asystę i cieszyłem się grą. Spędziłem na boisku około 70 minut. Na murawie byli Messi, Neymar, Mbappe – wielu wielkich zawodników. Byłem szczęśliwy, że mogłem zagrać przeciwko nim – przyznaje.

„Chciałbym jeszcze zagrać w Lidze Mistrzów i na mundialu”

Presja związana z tym transferem jest olbrzymia, ale sam zainteresowany zdaje się podchodzić do niej z dystansem.

– Chcę być na topie i czerpać radość z gry – cieszyć się i być szczęśliwym. Nie mam konkretnych celów, ale chciałbym jeszcze raz zagrać w Lidze Mistrzów i na mistrzostwach świata, bo to bardzo ważne dla piłkarza – przyznał.

I dodał: – Nie mówię, że chciałbym strzelić 10, 15 czy 20 bramek. Chcę być przydatny dla zespołu i pomóc mu w osiąganiu wyników. Sezon jest długi, bywa lepiej i gorzej. Chciałbym strzelać i asystować jak najwięcej. Chcę się też cieszyć każdym spotkaniem, dawać radość kibicom i drużynie. Być szczęśliwym i sprawić, by wszyscy czuli to samo.

Na koniec Osman Bukari zaskoczył stwierdzeniem, że… śledził już trochę Ekstraklasę w czasach belgradzkich. – Mam jednego kolegę z Ghany. Yaw Yeboah grał w Polsce, a teraz jest w MLS. Porozmawiam z nim. Do tej pory nie rozmawialiśmy dużo o Polsce, ale mam zamiar to zrobić. Wiem, jak wygląda liga polska, oglądałem ją w serbskiej telewizji, więc coś o niej wiem, ale jeszcze niezbyt dużo.

CZYTAJ WIĘCEJ O OSMANIE BUKARIM:

Fot. Newspix

Artykuł Osman Bukari: Oglądałem polską ligę w serbskiej telewizji pochodzi z serwisu weszlo.com.

Czytaj najświeższe newsy ze świata piłki nożnej na topliga.pl! Topliga to najlepsze źródło wiadomości piłkarskich - liga polska, Ekstraklasa, Puchar Polski, rozgrywki ligowe, Twoje ulubione drużyny i zawodnicy. Śledź najważniejsze wydarzenia, sprawdzaj wyniki, obserwuj transfery piłkarskie, poznaj ciekawostki z polskich boisk, bądź na bieżąco. Topliga to najlepsze wiadomości sportowe przygotowane specjalnie dla Ciebie.

Polityka Prywatności Kontakt

© 2025 topliga.pl