Simeon Petrow prawie sprawił, że Lechia wróciła do Ekstraklasy w stylu, którym nie pogardziłby Dario ze „Ślepnąc od świateł”. Pamiętacie te jego wymagania? Jak do ciebie przyjdą, to mówisz: tak, proszę pana, oczywiście, proszę pana. Dziękuję bardzo, całuję rączki. Bułgar wypieścił Tomaszowi Neugebauerowi takie wyłożenie, że palce lizać, pasowało jak ulał. Gdyby tylko nie ta […]
Artykuł Lechia wróciła do Ekstraklasy. I fajnie, działo się pochodzi z serwisu weszlo.com.