Jeśli wydawało wam się, że ranking prawych obrońców i wahadłowych wyglądał tak sobie, co powiedzieć o piłkarzach z drugiej strony boiska? Owszem, mamy jednego wybijającego się zawodnika, który w pewnym momencie za swoją formę dostał nawet powołanie do reprezentacji Polski. Ale poza nim trzeba było przebierać albo w ligowej solidności, albo wręcz przeciętności. Mało brakowało, […]
Artykuł Jeden kozak w morzu przeciętności, czyli nieco wstydliwa pozycja lewych obrońców pochodzi z serwisu weszlo.com.