Oskarżam Kamila Jana Gapińskiego, że w ten weekend wpisał mi dwa mecze do zrelacjonowania, które nie okazały się meczami, tylko cyrkiem, gdzie piłka znalazła się przypadkiem. Najpierw Motor z Cracovią, teraz Górnik z Widzewem. Tego się nie robi nawet największemu wrogowi. Domagam się, żeby pan Gapiński najbliższy miesiąc spędził w kamieniołomie jako kamień. Nie grasz […]
Artykuł Jak macie tak grać, to spadajcie na wakacje pochodzi z serwisu weszlo.com.