No, przyznać się, ilu z was wiedziało, że dzisiaj gra Ekstraklasa? A gra, nadrabiamy zaległości z ósmej kolejki. I jest to mecz całkiem ważny, bo na przykład jeśli wygra Wisła, to… zostanie liderem!
WISŁA PŁOCK – CRACOVIA 0:0
Wisła próbuje się ogryzać stałymi fragmentami, ale nie idzie.
Cracovia próbuje atakować z gry, ale też nie idzie.
Dużo kłótni jest na boisku, teraz Stojilković z Leszczyńskim.
Nie kłóćcie się, panowie. Ile żeśmy królów potracili przez te kłótnie w XV wieku…
Brzydkie zachowanie Praszelika, który pchnął rywala. Ale są dwie kartki – i dla niego, i dla Nowaka.
Natomiast to główne emocje póki co.
Czytelnik: wczoraj czytałem na weszło tekst podsumowujący mecz Pucharu Polski z udziałem widzewa. Jakub Białek napisał, że Pogoń miała tyle energii ile budowlaniec bez śniadania. Chciałbym napisać, że to porównanie jest bardzo celne, bo jestem budowlańcem i brak siły doskwiera mi często. 10 h w pracy robi swoje. Nie wiem, po co to piszę, ale pozdrawiam Cię Paweł i życzę wszystkim dużo siły tej zimy”.
Wzajemnie! Przetrwamy tę zimę. Byle do marca. Kwietnia. No, maja.
Jest spokojnie. Bardzo spokojnie.
Cracovia prowadzi grę. Ale wiele zespołów prowadziło grę z Wisłą. I co? I nic.
Celny strzał Cracovii, ale na takie próby to się Leszczyński tylko uśmiecha.
Spróbował Minchev, ale z niezłego podania w pole karne nad bramką.
Nieprawdopodobną serię ma Wisła Płock, której nie jest w stanie nikt strzelić więcej niż jednej bramki. Marzą o czymś takim najwięksi w tej lidze, a robi to beniaminek.
Czy Cracovia to przerwie?
A sędzią Jarosław Przybył z Kluczborka.
Dla Wisły Płock to pewnie lepiej, że mecz jest dzisiaj, bo w pierwotnym terminie była w lekkim dołku i przegrała dwa spotkania z rzędu (jedyne w tym sezonie ligowym).
Cracovia odwrotnie: wtedy żarło, dziś przestało.
Fot. Newspix
Artykuł LIVE: Wisła Płock – Cracovia, czyli Ekstraklasa z zaskoczenia pochodzi z serwisu weszlo.com.