Po szalonym meczu Motoru z Legią (3:3) wiele mówi się o dwóch fatalnych błędach bramkarza gospodarzy Kacpra Rosy. Zwłaszcza o pierwszym, kiedy golkiper był przekonany, że sędzia odgwizdał spalonego i wyrzucił piłkę przed siebie, co wykorzystał Marc Gual, trafiając do pustej bramki. Po spotkaniu trener Motoru, Mateusz Stolarski, bronił swojego bramkarza. – Nie dziwię się […]
Artykuł Stolarski: Nie dziwię się Kacprowi. Chciał działać w ramach naszych zasad pochodzi z serwisu weszlo.com.