Niels Frederiksen zabrał głos przed meczem z Piastem Gliwice w 1/8 finału Puchar Polski. Trener Lecha Poznań opowiedział m.in. o znaczeniu środowego spotkania i sytuacji zdrowotnej w zespole mistrza Polski.
Końcówka rundy to dla Kolejorza intensywny okres. Od 23 listopada rozegrał trzy spotkania, a do 18 grudnia rozegra pięć kolejnych. Frederiksen podkreśla, że pod względem fizycznym drużyna jest na to gotowa.
Niels Frederiksen: Chcemy sięgnąć po Puchar Polski
– Chcieliśmy grać często, to było naszym celem przez cały poprzedni sezon i cieszymy się, że meczów jest dużo. Oczywiście, to pracowity i intensywny okres, także pod kątem podróżowania. Czuć różnicę względem poprzednich rozgrywek, ale odpowiada to nam, jesteśmy dobrej myśli przed ostatnimi spotkaniami. Nie jesteśmy zmęczeni. Biorąc pod uwagę dane fizyczne z niedzieli, to te pod kątem przebiegniętego dystansu i liczbę biegów na dużej intensywności stały na wysokim poziomie – stwierdził szkoleniowiec, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Trener Lecha docenił Piasta Gliwice, który jego zdaniem jest drużyną lepszą, niż wskazuje na to jego aktualna pozycja w Ekstraklasie (18., ostatnie miejsce, przy czym Piast rozegrał o dwa spotkania mniej niż zespoły, które są bezpośrednio przed nim w tabeli). Podkreślił też wagę meczu, który zadecyduje o tym, kto awansuje do ćwierćfinału Pucharu Polski.
– Wiem, że Lech nie sięgnął po krajowy puchar od dłuższego czasu i chcemy tego dokonać. Przed nami mecz o innym charakterze od tych ligowych, bo jeśli przegramy, to odpadniemy z rozgrywek. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by awansować do ćwierćfinału i rywalizować dalej na tym froncie na wiosnę – zapewnił Duńczyk.
Szkoleniowiec opowiedział też nieco o sytuacji zdrowotnej w drużynie. W meczu z Piastem gotowy do gry powinien być Taofeek Ismaheel, który nie wystąpił w niedzielnym starciu z Wisłą Płock.
– Kontuzja Antonio Milicia nie okazała się bardzo poważna, ale w najbliższych dwóch meczach nie będzie do naszej dyspozycji. Chodzi o kwestie mięśniowe, którymi musimy się zająć, wciąż jednak liczę, że wróci do gry na któryś z dwóch tegorocznych spotkań w Lidze Konferencji. Timothy Ouma jest gotowy, trenuje z nami od początku zeszłego tygodnia i możemy brać go pod uwagę w kontekście środowego starcia. Oprócz Antonio i urazów długoterminowych nie mamy więc żadnych problemów. Przeciwko Wiśle na sto procent zdrowy nie był jeszcze Taofeek Ismaheel, który odczuwał ból pleców, był w stanie zagrać na co najwyżej 10-15 minut, ale w trakcie meczu podjęliśmy decyzję, że nie będziemy podejmować ryzyka – wyjaśnił Niels Frederiksen.
CZYTAJ WIĘCEJ O LECHU POZNAŃ:
- Lech będzie latał tam i z powrotem, bo nie było gdzie trenować
- Jasne stanowisko Lecha. Chodzi o asystenta
- Lech Poznań szuka nowego bramkarza. Jest kandydat z Bułgarii
- Lech Poznań ma perełkę na środku obrony. „Gra jak weteran”
Fot. Newspix
Artykuł Trener Lecha przed Pucharem Polski: Nie jesteśmy zmęczeni pochodzi z serwisu weszlo.com.